#136 2015-02-02 22:41:39

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

- czym jestes czego chcesz ?
-Musze ratować SIlver i Pat. Musze im pomóc.

Offline

 

#137 2015-02-02 22:44:13

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

Nic nie mówiąc zniszczył stojący nieopodal Silver sarkofak roztrzaskując go na kawałki. Ciało wewnątrz rozleciało się na kilka cczęści a krew zalała podłoge. Po czym spojrzał na ciebie.
Chyba nie ma możliwości mówienia tak jak Strażnik a jego celem nie jest ochrona a eliminacja.
Przechylił głowę na bok i popatrzył na sarkofag z Pat.

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2015-02-02 23:36:37)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#138 2015-02-02 23:06:54

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

ty pieprzona kupo złomu.... [patrze czy jest jakiś kamien ktory go zasila czy co kolwiek ... jesli nie to staram sie jakos go zniszczyc i wbić miecz w jego środek.... zeby odsunął się od Pat. ] - PAT!!

Offline

 

#139 2015-02-03 22:19:01

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

Nie widzisz serca najprawdo podobniej jest wewnątrz zbroi. Jednak kameń rozbił się na jego zbroi a łąńcuch obwiazał sarkofag koło pat i zacisknął się błyskawicznie przecinając go na pięć części.
Po czym jednym z łańcuchów puścił po ziemi a inne niczym siec z kazdej strony zbliżają się do ciebie.
Krew i gróż barwią podłogę w mozajkę szkarłątu i brązu.
Jeden z łańcóchów obwiązał się wokół twojej nogi i boleśnie zaisnął łamiąc kość. Po czym szarnął tobą i rzucił o ścianę łamiąc ci bark i unieruchamiając lewą rękę.


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

#140 2015-02-03 23:21:42

 xxinspironxx

Starszy Akolita

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

- nie dam ich skrzywdzić .
- Silver !! pomocy !!
[atakuje go odbijam jego atak zwyklym mieczem a eterycznym staram sie trafic mu w piers zeby ew zniszczyc cos co go zasila w środku]

Offline

 

#141 2015-02-04 07:12:09

 Ziutek

Mistrz Gry

Punktów :   

Re: Sesja dla gracza Paartthurmax.

Miecz zablokował łańcuch jednak on szarpnoł nim kiedy obwiązał się wokół broni i wyrwał ją bez większych trudó. Z powodu ran i osłąbienia nie mogłęś się skoncentrować aby przyzwać broń. A jego łąńcuchy znowu obwiazały sarkofak z humunkulusami i rozerwał go na kilka części. Nie zbliżył się do ciebie nawet na krok.

...



Po walce z nim i okazaniu się, że po zniszczeniu 10  sarkofagów TVX odszedł. A kiedy odzyskałęs przytomność Silver byla zła. Potem przyszli panowie w czarnych pancerzach i uznali cię winnym zdrady miasta a tak naprawd byli agentami ojca. OI zabrali cię na poziom -5 gdzie trafiłeś pod opiekę niskiej elfki i jej brata. Oboje są nienoramalni i wyżywają się na tobie. Siostra skończyła a jej metody są brutalne. Za to brat to kawał chama i dupka ale opiekuje się tobą.
Po rekonwealescencji i uzależnieniu od środków przeciw bólowych nastąpił brutalny detoks. Wsadzono cię do beczki z wodą i zapieczętowano. Po czym przeniesiono do tubusa z dziwnym żelem, który żył. Tam też zobacyłeś uśpioną Pat i Silver. A dziwna elfka okazała się panią kapitan zaś jej brat sierżantem.
Miałeś do podjęcia decyzję czy oddaś połowe krwi i uratować Pat tworząć z niej półhumonkulusa i półservanta. Jednak staniesz się za nią odpowiedzialny lub czekać na alchemika i kamień filozoficzny. Wybrałęś to pierwsze a tam samym stałęś sie odpowiedzialny za Pat. jednak na specjalnym stole straciłes więcej krwi niż powinnieneś ale odratowano cię. Po dojściu do siebie miałeś ciężką rozmowę z Silver.
Ostatecznie poszliście na górę do kopalni Hefajstosa a zbroja wam towarzyszyłą. Co okazało się na górze, że dopuki nie posprzątasz góry nie przepiuści cię.Silver sprzątałą sarkofagi i ciałą humanokulusów. A ty starałęś sie dostać do kuźni jednak klapa byłą zawalona a próbując ją otworzyć dodatkwo ją zablokowałeś. Ostatecznie posprzątaliście to co mogliście ale odbudowa ściany bez narzędzi i wyniesienie gruzu oraz pozbycie sie ciał nie będzie łątwe. Znalazłęś też ciało "Strażnika" poza sercem nie jest naruszone. A schody koło wyjścia do kuźni sa nie do przebycia z powodu żaru i gorąca, które od nich bije. Piekielna Burza trwa nadal. Jesteś ciekawy jak długo jeszcze potrwa. Jednak nie trwało to za długo ponieważ po tym jak znalazłes wyjście na zewnątrz nie do przejścia do korytarzy wdarł się intruz najpierw jeden a potem kilkudziesieciu jego pobratymców. Ostatecznie intruz został z tobą niszcząc wcześniej sporą część poziomu -I oraz połowe kuźni poziomu P. Ostatecznie poparzony z spalonymi niemał do połowy skrzydłąmi udałes się w odwiedziny do Path. jednak po drodze przechwyciłą cię pani doktor elfka. Co jak co ale nadal nie znasz imion tej elfki jak i jej brata. A Path miewa sie lepiej jednak do jej pełnego wyleczenia potrzeba ci nadal cennego skłądnika jakim jest Achemik lub Alchemiczka. Bez tego Path nie będzie mogła normalnie funkcjonować mimo, że jest humonokulusem chce żyć jak każda forma życia. Potem zostałęś przydzielony do XVIII Plutonu o funkcji Rekrutacja i Rozpoznanie. Pan kapitan odwiedził was w siedzibie plutonu ale decyzja twoja puźniejsza o sprawzeniu co sie dzieje w Plutonie I kosztowała cię 3 lata rekonwalescencji. Po tym czasie nie wiele sie zmieniło ale aby w pełni być sprawnym spędziłęs z silver eszcze 5 tygodni sam na sam gdzie Silver zajmowała się tobą. Magmowiec został z wami jednak teraz w kuchni służy kucharzowi za piekarnik. Co może obligowac w zwiększenie racji żywności dla waszego Plutonu XVIII. W końcu jako jego dowódca musisz dbać o niego. Po tm czasie nadal posiadasz 20 złotych krążków a wasz salon nie wiele sie zmienił. A wasze skromne progi przed wyruszeniem na miasto odwiedził Sierżant TK. Inkub o niecodzielnym stylu życia. szepnął wam coś o kapłance lub druidzie, który jest w mieście. Opuszczajac schronienie minołęś krasnoluda. nowego kowala w kuźni. To miało być twoje pierwsze zadanie ale już misja okazała sie niepowodzeniem przez rekonwalescencje. Ostatecznie skończyłęś w Tawernie "Pod Trposzem", którą prowadzi Wampir a głownym klijentem jest Lisz. Zamówiłeś wode dla Silver a dla siebie coś specjalnego. Po 6 godzinach odltu zapłąciłęś 10 monet a na sobie masz liczne znamiona kontaktu z kbietami różnych ras. Nawet jakiejś wamoirzycy. Oraz stanik w kieszeni. Po tm wydarzeniu wróciłęś odpocząc sobie gdzie znowu TK zjadł wam zapasy a sukuba posiliła sie tobą jednak dzieki temu krasnolud zadbał o wasz oręż. Potem zeszłęś znowu do podziemi jednak tym razem poszło ci zdecydowanie gorzej. Mianowicie spadłś sztolnia w dół i utknołes w gnieździe karaluchów. Ostatnio nie poszło ci z nimi za dobrze. tym razem spotkałęs królową a setki tysiecy jej żołnierzy obeszły was. Na szczęście stary bóg piekielny Lucyfer spacerował sobei. Dzielnie obserwował wasze poczynania w nadziei na kontrakt i tak też sie stało jednak kontrakt był nie korzystny dla ciebei. Mianowicie oddałes tylko 50% duszy swojej za ratunek zostawiajac nie tkniętną dusze anioł i demona tkwiącą w tobie. Tak tez ostatecznie przezyłęś ale stałęś sie bestiią Nefelinem.


...



Tak też po XII piekle krąży Przebudzony Nefelin. A to kończy losy dzielnego Paarthurnaxa.


http://hdw.datawallpaper.com/abstract/demon-325328.jpg

Ostatnio edytowany przez Ziutek (2015-04-19 12:02:24)


Pamiętam Tę Noc.
Na Niebie Gwiazdy.
Na Ziemi Ciała wrogów.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.102 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pacyf.pun.pl www.carpteamkonin.pun.pl www.generally.pun.pl www.wrestlehazard.pun.pl www.headhunters.pun.pl